Warszawski rynek mieszkaniowy odwzorowuje tendencje ogólnokrajowe. Oto ceny za metr kwadratowy wahają się w zależności od standardu mieszkania, standardu dzielnicy i odległości od centrum. Dość powiedzieć, że mieszkań starczy dla każdego, bowiem podaż jest znaczna a popyt w większości przypadków wiąże się z kredytowaniem, ponieważ ceny mieszkań są na tle zarobków ciągle duże, albo nawet zbyt duże w odniesieniu do średniej krajowej. Można zatem rzucić więcej światła na standard mieszkań, wcale niezły – samych mieszkań, gorzej z jakością budownictwa w ogóle, szczególnie z tradycyjnymi blokami. Wiele do życzenia zostawia zwykle budownictwo z pustaka, obecnie częste, a to dlatego, że najtańsze i pozornie trzymające pion. Z różnych miejsc w kraju dochodzą jednak opinie, jakoby bloki takie miały spory problem z wentylacją. Tu i ówdzie potrafi pojawić się grzyb, szczególnie w kuchni lub łazience, i to w rok lub dwa po odebraniu lokalu. Inaczej jest w rzadkim przypadku cegły. Wspomniane domy z pustaka można pod pewnymi względami porównać do gierkowskiej wielkiej płyty, która otrzymała gwarancje opiewającą na 40 lat. Otóż wyłączając szkody górnicze na Śląsku, wielka płyta trzyma się całkiem nieźle.