Zdawało by się, że warszawski rynek nasycony jest usługami glazurniczymi do przesady, więc z usługami glazurnika nie ma problemu. Zdawało by się, bo na podawane w ofertach numery telefonów nie trudno zadzwonić, dowiadując się o szerokości świadczonych usług, jak również o cenach. Zdawało by się, ponieważ nie trudno umówić termin z glazurnikiem, który weźmie robotę od zaraz i przyjedzie, by przystąpić do prac. Natomiast praktyka bywa bardzo odległa od tej teorii, jaką można założyć widząc ogłoszenia usług glazurniczych.

Lista prac glazurniczych jest dość długa, bowiem każda praca wymaga podejścia odpowiedniego zarówno do samej pracy, jak i do zlecających ją – często właścicieli pomieszczeń.- Najlepiej z polecenia – mówi Pan Henryk, właściciel dwukondygnacyjnego domu w Warszawie. – Dlaczego z polecenia, pytasz Pan..? No bo nie wiadomo kto to do tej roboty przyjedzie..

Tak wygląda rozmowa z osobą, która miała kontakt nie z jednym glazurnikiem, ani nie z dwoma. Wspomniany rozmówca miał do zrobienia obie łazienki, po jednej na piętrze. – Robił to ze dwa tygodnie – żali się Pan Henryk. – Do tego porysował mi umywalkę w łazience na górze. Patrz Pan. I faktycznie, bowiem najwyraźniej glazurnik z ogłoszenia miał jakiś problem..